Sesje indywidualne Tarnowskie Góry.
Sesję z Gosią i Mateuszem zaczęliśmy od kilku ujęć statycznych, następnie poszukiwaliśmy ciekawych miejsc na resztę materiału. Gosia prezentowała się doskonale i wbrew swoim obawom czuła się bardzo swobodnie przed obiektywem. Mateusz nie miał ochoty się przemieszczać, zatem najlepiej bawił się pod koniec sesji w parku…leżąc. Nie brakowało humory, choć wigor powrócił przy ulubionym zajęciu obojga czyli graniu… Tak, konsola na pewno pozwala na relaks, szczególnie przy 120 calowym ekranie. Pozdrawiam.