Plener ślubny w lesie to jedna z opcji, którą proponuję Młodym Parom. Niektórzy wolą plener na zamku w bardziej eleganckich wnętrzach, inni wręcz filmowy we wnętrzach z charakterem. Jagoda i Piotr chcieli mieć pamiątkę z Dnia Ślubu w naturalnym, otoczeniu. Dlatego plener ślubny w lesie zdawał się strzałem w dziesiątkę. Długo zastanawialiśmy się nad odpowiednią miejscówką, gdyż nie chcieliśmy pojechać zbyt daleko. I okazało się, że jest taka całkiem blisko, w zasadzie w naszym sąsiedztwie. I do tego to nie był tylko piękny jesienny las, ale także urocze niewielkie stawy w samym jego środku.
Połówek sukcesu okazało się wiele. Miejsce to pierwsza połowa sukcesu. Drugą jest pora dnia. Podczas pleneru ślubnego Jagody i Piotra nawet w lesie było bardzo ciepło. Ale dla takiego światła mogliśmy wspólnie przejść kilometry w krzakach, zaroślach, wśród kolców i mokradeł. Nastawienie Młodej Pary było godne podziwu. Warunki spacerowe były iście trudne. Niektórzy mieli problem, żeby przejść ten dystans w sportowych butach. A tu proszę – oboje uśmiechnięci i ciekawi co będzie dalej. I właśnie dlatego do wspomnianego sukcesu trzeba dodać jeszcze trzecią i czwartą połowę, którą jest Para Młoda.
Praca po obu stronach obiektywu jest trudna. Mam tu na myśli zarówno proces zaangażowania, jak i pojawiające się w pewnym momencie zmęczenie. Często jest ono widoczne zwłaszcza, gdy plener ślubny dobiega końca i wszelkie pokłady cierpliwości zaczynają już topnieć. Nawet w lesie, na łonie natury można mieć dosyć. I co wówczas można zrobić? Rozpocząć intensywne rozmowy na temat jedzenia. Ale nie byle jakie – chodzi o jedzenie, do którego się zasiądzie zaraz po zakończeniu zdjęć. I wtedy wszystkie parametry idą w górę. Zwłaszcza Piotr był tego idealnym przykładem. Gdy się przyjrzycie widać dokładnie na którym zdjęciu analizował dokładnie menu. Być może wspominał pyszności z restauracji The Piano, w której mieli niedawno wesele? O tak, tam to naprawdę można dobrze zjeść.
W każdym razie zapraszam na plener ślubny Jagody i Piotra, który miał miejsce w uroczym jesiennym lesie.
Make up: Joanna Chowaniec Make up
Suknia Ślubna: Salon Sukien Ślubnych Le Mariage w Bytomiu Model RELEVANCE BRIDAL
Fotografia: Przemysław Kasperski pewnegodnia.pl